Czy gracze są współwinny spadku jakości gier?

Miniatura Czy gracze są współwinny spadku jakości gier? Czy gracze są współwinny spadku jakości gier?

W dzisiejszym dynamicznie zmieniającym się świecie gier komputerowych, gdzie innowacja i kreatywność niegdyś kształtowały przemysł, pojawia się zjawisko zastanawiające zarówno graczy, jak i krytyków branżowych. Mamy do czynienia z erą, w której jakość gier wydaje się podążać w dół, podczas gdy gracze kontynuują trend kupowania ich mimo widocznych niedociągnięć. Ten paradoksalny trend charakteryzuje się grami wypuszczanymi na szybko, często z poważnymi błędami technicznymi, słabą optymalizacją, a także wszechobecnymi mikropłatnościami i modelami płatnego 'early access'.

Niniejszy artykuł ma na celu zbadanie i zrozumienie tego zjawiska. Dlaczego gry, które kiedyś były synonimem jakości i innowacji, teraz coraz częściej trafiają do rąk graczy jako produkty niedopracowane? Dlaczego, mimo frustracji i świadomości istnienia tych problemów, społeczność graczy nadal inwestuje swoje pieniądze w te niedoskonałe produkty? Przeanalizujemy różne aspekty tego złożonego zagadnienia, od presji wywieranej na deweloperów gier po psychologię konsumencką i wpływ mediów społecznościowych na decyzje zakupowe graczy.

Przez pryzmat najnowszych wydań gier, ich przyjęcia przez rynek oraz opinii graczy, postaramy się odpowiedzieć na pytanie, czy obecna sytuacja w branży gier jest przejściowa, czy też stanowi nową normę. Ten artykuł to nie tylko analiza problemu, ale także próba znalezienia odpowiedzi, jak możemy jako konsumenci wpływać na przyszłość gamingu, wymagając lepszej jakości i bardziej etycznych praktyk w branży, którą tak bardzo cenimy.

Trend Wypuszczania Niedokończonych Gier


 
CP 2077, było tak złe na premierę, że początkowo został wycofany z PS Store

W branży gier komputerowych, gdzie innowacja i kreatywność były niegdyś siłą napędową, obserwuje się obecnie rosnący trend związany z mikropłatnościami i modelami 'early access'. Te praktyki, choć mogą przynieść korzyści dla deweloperów i niektórych graczy, rodzą również szereg problemów i niepokojów.

Mikropłatności, które początkowo były stosowane głównie w darmowych grach mobilnych i przeglądarkowych, aktualnie coraz częściej bywają obecne w pełnoprawnych grach komputerowych. System ten pozwala graczom na zakup wirtualnych dóbr lub korzyści w grze, takich jak skórki postaci, ulepszenia czy przyspieszacze postępu. Chociaż mikropłatności mogą stanowić dodatkowe źródło dochodu dla deweloperów i wydawców, często są krytykowane za wprowadzanie elementów "pay-to-win" lub zachęcanie do wydawania prawdziwych pieniędzy na przedmioty wpływające na rozgrywkę.

Model 'early access', z drugiej strony, pozwala graczom na dostęp do gier jeszcze w trakcie ich rozwoju. Ta praktyka teoretycznie umożliwia deweloperom zbieranie opinii i finansowanie projektu w trakcie jego tworzenia. Jednakże, często prowadzi to do sytuacji, w których gracze płacą za produkt niekompletny, który może nigdy nie zostać dokończony zgodnie z pierwotnymi obietnicami.

Te praktyki, choć mają swoje pozytywne strony, takie jak umożliwienie mniejszym studiom na rozwój projektów, mogą również wprowadzać niepewność i niezadowolenie wśród graczy. Niektórzy gracze czują się zmuszeni do dodatkowych wydatków, aby w pełni cieszyć się grą, lub frustrują się, inwestując w produkty, które nie spełniają ich oczekiwań. W konsekwencji, mikropłatności i model 'early access' mogą wpływać na ogólną percepcję jakości i wartości gier komputerowych w oczach konsumentów.

Rola i Odpowiedzialność Graczy


 
Sklep w grze za 300zł? Diablo 4 zaprasza.

W kontekście obserwowanych zmian w branży gier komputerowych, nie można pominąć roli i odpowiedzialności, jaką ponoszą sami gracze. Chociaż łatwo jest skupić się wyłącznie na praktykach deweloperów i wydawców, to właśnie decyzje zakupowe graczy mają znaczący wpływ na kształtowanie trendów rynkowych.

Jednym z kluczowych aspektów jest wzrost świadomości konsumenckiej wśród graczy. W erze mediów społecznościowych i łatwego dostępu do informacji, gracze mają więcej narzędzi niż kiedykolwiek, aby dokonać świadomych wyborów zakupowych. Recenzje, fora dyskusyjne i platformy streamingowe oferują bogate źródło informacji o jakości i zawartości gier przed ich zakupem. Mimo to, wielu graczy nadal decyduje się na zakup gier nawet wiedząc o ich niedoróbkach, co może być wynikiem lojalności wobec marki, silnego wpływu marketingu lub po prostu chęci bycia częścią społeczności wokół danej gry.


 
Battle passy zostały mocno rozpopularyzowane w grach F2P jak Fortnite, niestety coraz częściej zaczynają przechodzić w świat płatnych gier.

Gracze, poprzez swoje decyzje zakupowe, mają bezpośredni wpływ na praktyki rynkowe. Kupując gry z mikropłatnościami czy w modelu 'early access', konsumenci niejako 'głosują portfelem', akceptując i wspierając te modele biznesowe. To zachęta dla deweloperów i wydawców do kontynuacji takich praktyk. Z drugiej strony, negatywna reakcja społeczności na takie gry, jak np. bojkoty czy głośna krytyka, może skłonić branżę do przemyślenia swoich strategii i zwrócenia większej uwagi na jakość oraz etykę.

Gracze często są pasjonatami, dla których gry są ważną częścią życia. Ta pasja może czasami prowadzić do niekrytycznego przyjmowania wszelkich produktów wydanych przez ulubione studia. Jednak ważne jest, aby ta pasja szła w parze z krytycznym myśleniem i świadomością wpływu, jaki gracze mają na branżę. Poprzez świadome decyzje zakupowe i konstruktywną krytykę, gracze mogą przyczynić się do podniesienia standardów w branży gier.

Przesunięcie Okna Overtona w Praktykach Wydawców


 
Pamiętacie jeszcze jakie wrzenie wywoały mikrotranzakcje w Battlefroncie 2? Teraz jest to coraz normalniejsze zjawisko.

Istotnym aspektem wpływu graczy na branżę gier jest zjawisko znane jako przesunięcie Okna Overtona, czyli zmiana w percepcji tego, co jest akceptowane i uważane za normę w praktykach wydawców. Okno Overtona to teoria społeczna opisująca zakres akceptowalnych pomysłów w debacie publicznej. W kontekście gier komputerowych, dotyczy to zmiany w postrzeganiu i akceptacji praktyk, które kiedyś były uważane za kontrowersyjne lub nieetyczne.

W ciągu ostatnich lat, gracze byli świadkami stopniowego przyzwyczajania się do różnych praktyk, które kiedyś wywoływały szerokie kontrowersje. Mikropłatności, agresywny marketing, wydawanie niedokończonych gier, czy wykorzystanie modeli 'early access' - to wszystko stopniowo stało się częścią 'nowej normy' w branży. Gracze, kiedyś głośno protestujący przeciwko takim praktykom, teraz coraz częściej je akceptują, a nawet uznają za standardowe elementy gier.

To przesunięcie okna Overtona jest wynikiem wielu czynników, w tym skutecznych kampanii marketingowych, które normalizują te praktyki, oraz ogólnego wzrostu tolerancji na nie wśród społeczności graczy. W rezultacie, wydawcy gier mogą stopniowo wprowadzać coraz bardziej kontrowersyjne praktyki bez obawy o gwałtowny sprzeciw ze strony graczy.

Zjawisko to rodzi poważne pytania o przyszłość branży gier i odpowiedzialność zarówno twórców, jak i konsumentów. Ważne jest, aby gracze pozostali czujni i krytyczni wobec zmian w branży, które mogą mieć negatywny wpływ na ich doświadczenia z grami i ogólną etykę rynku. Aktywna i świadoma postawa graczy jest kluczowa w zachowaniu zdrowych standardów w branży gier komputerowych.

Długoterminowe Skutki dla Branży Gier


 
Według Bellular News (via Video Games Chronicle) za ulepszenie postaci do maksymalnego poziomu w Diablo Immortal zapłacimy 110 000 USD.

Obserwowany trend spadającej jakości gier komputerowych niesie ze sobą długoterminowe konsekwencje, które mogą zaważyć na przyszłości całej branży gier. Te zmiany, choć mogą przynieść krótkoterminowe korzyści finansowe dla niektórych deweloperów i wydawców, mają potencjał do wywołania szerszych negatywnych skutków zarówno dla producentów gier, jak i dla graczy.

Jednym z największych ryzyk jest utrata zaufania ze strony konsumentów. Wypuszczanie niedokończonych gier, nadużywanie mikropłatności i niejasności związane z modelem 'early access' mogą prowadzić do frustracji i rozczarowania wśród graczy. Gdy gracze czują się oszukani lub niedoceniani, mogą zacząć tracić zaufanie do wydawców i deweloperów, co w dłuższej perspektywie może przekładać się na spadek sprzedaży i negatywną opinię o marce.

Spadek jakości gier i wzrost kontrowersyjnych praktyk może również zmienić dynamikę rynku. Gracze mogą zacząć poszukiwać alternatywnych źródeł rozrywki lub zwracać się ku mniejszym studiom i niezależnym twórcom, którzy oferują gry o wyższej jakości i bardziej etycznych modelach biznesowych. To z kolei może doprowadzić do większej fragmentacji rynku i zwiększenia konkurencji, co w dłuższej perspektywie może wymusić zmiany w praktykach dużych graczy na rynku.

Długoterminowe skutki obecnych trendów mogą również wpłynąć na sposób, w jaki branża gier będzie się rozwijać technologicznie i artystycznie. Jeśli głównym motywatorem deweloperów stanie się szybki zysk kosztem jakości, innowacje i kreatywność mogą zostać zahamowane. To z kolei może wpłynąć na ogólną percepcję gier jako medium artystycznego i narzędzia do opowiadania historii.

Możliwe Rozwiązania i Alternatywne Podejścia


 
Larian Studio pokazało że da się inaczej i dzięki temu zdominowali rok 2023 swoim BG3.

W obliczu rosnących problemów związanych ze spadkiem jakości gier komputerowych, istnieje kilka pozytywnych praktyk i podejść, które mogą służyć jako wzór dla przyszłych projektów w branży. Te praktyki, zastosowane przez niektóre studia i wydawców, pokazują, że można odnieść sukces, utrzymując wysokie standardy jakości i etyki.

Przykładem takiej pozytywnej praktyki jest "Baldur's Gate 3" od Larian Studios, który został ogłoszony grą roku 2023. Gra ta została wydana po dokładnym cyklu rozwoju, w którym twórcy skupili się na jakości i głębi rozgrywki. "Baldur's Gate 3" zyskał uznanie za swoją opowieść, innowacyjną rozgrywkę i szczególną uwagę poświęconą detalom. Larian Studios pokazało, że skupienie na jakości i zaangażowanie społeczności graczy w proces rozwoju może prowadzić do stworzenia produktu, który nie tylko spełnia, ale i przekracza oczekiwania.

Kolejnym przykładem pozytywnego zwrotu jest "Cyberpunk 2077" od CD Projekt Red. Mimo problematycznego startu i licznych błędów technicznych w dniu premiery, studio podjęło się intensywnej pracy nad naprawą i ulepszeniem gry. Poprzez ciągłe aktualizacje, naprawy błędów i dodanie nowych treści, CD Projekt Red zdołało odwrócić negatywną narrację wokół "Cyberpunk 2077". Ta sytuacja pokazuje, że odpowiedzialne podejście do postprodukcyjnych poprawek i aktywne słuchanie opinii społeczności może pomóc w odzyskaniu zaufania graczy i poprawieniu reputacji gry.

Równie istotna jest rola graczy i społeczności w kształtowaniu przyszłości gier. Poprzez świadomy wybór gier, które są tworzone w sposób etyczny i z naciskiem na jakość, gracze mogą zachęcać inne studia do podążania tym śladem. Społeczność może również aktywnie uczestniczyć w procesie rozwoju gier poprzez udział w testach beta, dawanie konstruktywnego feedbacku i wsparcie projektów, które podzielają ich wartości.

Jednym z najbardziej skutecznych sposobów, w jaki gracze mogą wpływać na praktyki w branży gier komputerowych, jest świadome "głosowanie portfelem". To pojęcie odnosi się do idei, że konsumenci, decydując o tym, na co wydają swoje pieniądze, faktycznie oddają głos na to, jakie praktyki i standardy chcą wspierać w branży. Kluczowym elementem tej strategii jest unikanie zakupu preorderów, czyli zamawiania gier jeszcze przed ich oficjalnym wydaniem.


 
Pamiętajcie tez żeby nie zawsze w 100% ufać recenzjom przed premierą.

Preordery często są promowane przez wydawców jako sposób na zapewnienie sobie dostępu do gry w dniu premiery, z dodatkowymi bonusami jak ekskluzywne przedmioty czy dodatkowe treści. Jednakże, przedsprzedaż gry, która nie została jeszcze opublikowana lub zrecenzowana, niesie ryzyko. Gracze, kupując preordery, inwestują swoje pieniądze w produkt, którego jakość nie jest jeszcze potwierdzona. To zachowanie może nieświadomie wspierać praktykę wypuszczania niedopracowanych gier, ponieważ wydawcy otrzymują zapłatę zanim gra zostanie poddana ocenie publicznej.

Unikanie preorderów i oczekiwanie na recenzje oraz opinie innych graczy może być bardziej odpowiedzialnym podejściem. Daje to konsumentom lepsze rozeznanie w jakości gry i pozwala uniknąć rozczarowania. Ponadto, kiedy gracze masowo zaczynają unikać preorderów, wysyła to jasny sygnał do wydawców i deweloperów, że jakość jest ważna i że gracze nie będą inwestować w produkty, które nie spełniają wysokich standardów.

Dlatego kluczowe jest, aby gracze byli świadomi swojego wpływu na branżę gier i aktywnie dokonywali wyborów, które wspierają pozytywne praktyki w branży. Przez podejmowanie świadomych decyzji zakupowych, gracze mogą przyczynić się do kształtowania przyszłości gier komputerowych na lepsze.


 

littlebigreality (Zdzieslaw)

Zagram we wszystko co ruszy na moim złomie ! Począwszy od gier typu League of Legends / Teamfight Tactics / Dead by Daylight/ Lost Ark oraz innych co-op, a kończąc na serii Dark Souls :). Będę pisać zazwyczaj artykuły „TECH”, ale postaram się zarzucić czasem ciekawostki z gier na games ;).