Polskie miasto czarownic w grze FromSoftware? Arcyciekawa teoria znanego w polskim gamedevie Rysława

Miniatura Polskie miasto czarownic w grze FromSoftware? Arcyciekawa teoria znanego w polskim gamedevie Rysława Polskie miasto czarownic w grze FromSoftware? Arcyciekawa teoria znanego w polskim gamedevie Rysława

Kiedy myślimy o grach wideo, rzadko kojarzymy je z głębokimi kulturowymi odniesieniami, zwłaszcza w kontekście języka polskiego. Jednakże gra "Bloodborne", jedno z najbardziej uznanych dzieł studia From Software, przynosi niespodziankę dla polskich graczy. Wśród mrocznych zakamarków i tajemniczych opowieści tej gry kryje się niewielki, ale fascynujący fragment naszej kultury.

Jak to możliwe, że w jednym z najbardziej znanych japońskich tytułów soulslike pojawiają się inskrypcje w języku polskim? Czy to celowy zabieg twórców, czy może zbieg okoliczności? W niniejszym artykule postaramy się rozwikłać tę zagadkę, przybliżając czytelnikom ciekawą teorię ich pochodzenia.

Czym jest to całe Bloodborne?


 
Przez wielu uważany za najlepszą grę FromSoftware

"Bloodborne" to nie tylko gra – to doświadczenie, które zanurza gracza w mroczny, gotycki świat pełen tajemnic, potworów i koszmarów. Stworzona przez japońskie studio From Software, ta gra akcji RPG stała się jednym z najbardziej uznanych tytułów na konsolę PlayStation 4, zdobywając serca graczy na całym świecie.

Akcja gry rozgrywa się w Yharnam, wiktoriańskim mieście nawiedzonym przez straszną epidemię, która przekształca jego mieszkańców w krwiożercze bestie. Gracz wciela się w rolę Łowcy – tajemniczej postaci, która przybywa do miasta w poszukiwaniu lekarstwa na swoją chorobę. Jednakże Yharnam skrywa o wiele więcej niż tylko chorobę. Miasto jest miejscem starożytnych rytuałów, kosmicznych bóstw i mrocznych sekretów, które Łowca będzie musiał odkryć.

Jednak to, co wyróżnia "Bloodborne" spośród innych gier, to jej atmosfera i opowieść. Mroczne uliczki Yharnam, pełne potworów i tajemnic, tworzą opresyjny klimat, który trzyma gracza w napięciu. Fabuła gry jest głęboka i wielowymiarowa, opowiadając historię o wierzeniach, obsesjach i koszmarach ludzi Yharnam.

W grze nic nie jest oczywiste. Każdy zakątek, każdy wrogi potwór i każda napotkana postać skrywają własną historię, która czeka na odkrycie. To gra, która wyzwala emocje, prowokuje do myślenia i zostawia trwały ślad w pamięci każdego, kto zdecyduje się na tę mroczną podróż do serca koszmaru.

Co ma z tym wszystkim wspólnego polskie miasto Chełm?


 
Pierwsze poszlaki znalezione przez użytkownika „Pasi22” na reddicie – [LINK]

Gracze dostrzegli ciekawostkę związaną z językiem polskim. W osadzie Hemwick można znaleźć nagrobki z inskrypcjami w naszym języku. Chociaż napisy są trudne do odczytania, fani gier z Japonii na Facebooku podjęli się tego zadania. Ich dotychczasowe badania wskazują, że inskrypcje są autentyczne. Przy użyciu monokulara dostępnego w grze można przeczytać fragmenty tekstu, takie jak "swojej chwały", "spoczywającej tu" czy "najzacniejszej żony". Fani próbują odtworzyć cały tekst, a jedna z hipotez mówi: "Racz przyjąć do swojej chwały duszę spoczywającej tu ś.p. najzacniejszej żony". Niższa część inskrypcji pozostaje nieodczytana.


 
„Rysław” znany chociażby z podkładania głosu Baalowi z Baldur’s Gate, czy lokalizacji ostatniego Diablo.

Ryszard Chojonowski, znany w sieci jako Rysław z firmy Albion Localisations, który zajmuje się tłumaczeniem gier (w tym chociażby ostatnie Diablo IV), przedstawił teorię dotyczącą pochodzenia tych słów. Według niego, nazwa Hemwick jest zniekształceniem dawnej nazwy "Chełmik", która pochodzi od magów z Chełma. Ci magowie podczas pewnego rytuału przypadkowo odkryli inny wymiar, w którym założyli osadę i przynieśli ze sobą język polski. Z czasem jednak język ten został zastąpiony przez inny, co wpłynęło również na nazwę osady.

Zbieg Okoliczności czy Celowy Zabieg?


 
Hemwick nocą – Prawie jak Łódź Bałuty

W kontekście globalnej kultury gier wideo, gdzie dominują anglojęzyczne produkcje, odkrycie polskich inskrypcji w jednym z najbardziej uznanych japońskich tytułów RPG jest z pewnością zaskakujące. Nie tylko dodaje to dodatkowej warstwy tajemniczości do już i tak zagadkowego świata "Bloodborne", ale również otwiera drzwi do fascynujących teorii dotyczących kulturowych i językowych wpływów w grach.

Teoria Rysława wprowadza interesujący kontekst do tej dyskusji, sugerując, że polskie elementy w grze mogą być czymś więcej niż tylko przypadkowym dodatkiem. Może to być ślad po bogatej, choć zmyślonej, historii łączącej fikcyjne miasto Hemwick z polskim Chełmem.

Czy te inskrypcje są celowym zabiegiem ze strony twórców, czy może efektem zbiegu okoliczności? Na razie nie mamy jednoznacznej odpowiedzi, ale z pewnością jest to zagadnienie, które zasługuje na dalsze badania. Co więcej, fakt, że polskie inskrypcje są obecne we wszystkich wersjach językowych gry, podnosi ich znaczenie i otwiera pole do dalszych interpretacji.

littlebigreality (Zdzieslaw)

Zagram we wszystko co ruszy na moim złomie ! Począwszy od gier typu League of Legends / Teamfight Tactics / Dead by Daylight/ Lost Ark oraz innych co-op, a kończąc na serii Dark Souls :). Będę pisać zazwyczaj artykuły „TECH”, ale postaram się zarzucić czasem ciekawostki z gier na games ;).